Co zawdzięczamy Lechowi Kaczyńskiemu? Bardzo dużo. Przede
wszystkim, Polska była wtedy bezpieczna energetycznie i militarnie. Za czasów
prezydenta zaczęto budować tarczę antyrakietową po porozumieniu ze Stanami
Zjednoczonymi. To zdecydowanie polepszyło nasze relacje z Ameryką i zapewniło
grunt pod budowę solidnych fundamentów w porozumieniu z wieloletnim sojusznikiem.
Przez politykę Lecha Kaczyńskiego mamy rafinerię w Możejkach, która była
najdroższą inwestycją zagraniczną w historii Polski. Takie śmiałe inwestycje
energetyczne dałby nam podstawę do tego, by odciąć nieco od polityki Putina. Za
czasów Kaczyńskiego powstały plany budowy gazportu, który miałby być
niezależnym od Rosjan źródłem energii dla naszego kraju. Dwie alternatywy dla
naszego kraju. Co rząd Tuska zaproponował w tej dziedzinie Polakom?
Co jeszcze? Lech Kaczyński doceniał znaczenie polskiej inteligencji. Przedstawił
Polakom, polskiej inteligencji propozycję racjonalnego patriotyzmu. Nie taki, w
którym myślenie służy uzasadnianiu bierności, zgody na zło, zgody na
niesprawiedliwość i opresję, ale racjonalna analiza przeprowadzona w sposób
bezlitosny, bez naiwności, bez mitów, która ma służyć realizacji ambitnego celu – jest to
prawdą, Lech Kaczyński zauważał i podkreślał zaangażowanie polskiej
inteligencji w losy narodu. Doceniał ich wykład w budowaniu niepodległej i
niezależnej Polski. Bardzo wierzył w ich dobre intencje i wparcie w trakcie budowania niezależnego
państwa.
Budowa
solidnej gospodarki dla tragicznie zmarłego prezydenta miała bardzo duże
znaczenie. Lech Kaczyński bardzo dobrze znał się na gospodarce, bo był zastępcą
przewodniczącego Solidarności.